10.07.2012 21:55
Brak tematu...
Witajcie
Dawno mnie tu nie było. Przygoda z Romecikiem układa się coraz lepiej. Na liczniku już 555km, i jak dotąd ( odpukać w niemalowane ) żadnych problemów.
Wychodzą natomiast nie przemyślane sprawy w czasie konstruowania. Mianowicie jazda w deszczu to jakaś masakra. Przedni błotnik jest zdecydowanie za krótki, przez co cała woda z przedniego koła trafia na stopy jeźdzca. Wystarczy krótka traska w deszczu i buty pływają. Podobnie jest z tyłem, cała woda, wraz z syfem trafia na plecy jeźdzca oraz na plecy. Bardzo mi się to nie podoba.
Kolejną sprawą jaka wyszła w trakcie użytkowania jest kwestia silnika. Silnik jest naprawdę doby. Prędkość przelotowa na poziomie 100 km/h nie jest zła. Po przygodzie z innymi chińskimi silnikami spodziewałem się mega wibracji. Odziwo mój Romecik nie wydziela ich za dużo, przez co jazda nie jest męcząca. Jak poczytałem w internecie silnik posiada wałek wyrównujący. Może to jego zasługa ?
Przyszła kolej na powiększenie możliwości przewozowych Romecika, na pierwszy plan idzie Tank Bag, kolejne będą sakwy. Z Tank Bagiem nie bedzie problemu, problem pojawia się dopiero przy zakupie sakw. Potrzebuje sakw w miare pojemnych, a jednocześnie takich żebym mógł zabrać ze sobą pasażerkę. Może wy mi coś doradzicie ?
Dziś także poznałem "uroki" jazdy motocyklem. Stary Passat skręcający w lewo wymusił mi pierszeństwo. Przyznaję że miałem już pełno w gaciach. Nic się nie stało tylko dzięki temu że jechałem mniej niż dopuszczalna prędkość. Gdybym jechał tyle ile można w mieście pewnie nastąpiło by spotkanie trzeciego stopnia. Pisk przy hamowaniu spowodował że ludzie momentalnie się odwrócili. Odziwo najgłośniej krzyczały "mochery" i co jest jeszcze dziwniejsze nie krzyczały na mnie, jako motocykliste tylko na kierowce passata. Myślałem że zaraz któraś z fanek radia maryja zdzieli gościa torbą z zakupami. Powoli wraca mi wiara w ludzi.
Lewa w górę.
Komentarze : 5
Jeśli chcesz ochrony przed wodą i błotem w trakcie jazdy to kup sobie skuter. 99% motocykli posiada błotniki(lub też ich w ogóle nie ma) które słabo pełnią swoją rolę.
Co do poprzedniej awarii.
Winny był uszczelniacz na wałku zmiany biegów.
Został wymieniony, a w ramach ciekawostki jego koszt to 62gr. Serwisant tłumaczył to tym że motocykl stał ok miesiąca na sklepie, silnik nie był zalany olejem. Przy zmianach biegów na sucho uszczelniacz się wyrobił i puścił.
Hej, a co z wyciekiem oleju?
co z tą awarią z poprzedniego wpisu? Z tego, ze znów jeździsz wnioskuję, że to nic poważnego, ale napisz co i jak.
Jakbyś jechał więcej niż dopuiszczalna to też by nic się nie stało:)
Jesli sakwy to proponuje te ---
http://www.louis.de/_102b265f27c884715a4512ba0aaabb5536/index.php?topic=artnr_gr&article_context=detail&grwgr=525&wgr=221&list_total=13&anzeige=0&page=0&artnr_gr=10025335
Strona jest z niemieckiego loius ale mysle ze i w polskiej fili znajdziesz lub allegro ewentualnie ebay
Pozdr.
Archiwum
Kategorie
- Imprezy i zloty (5)
- Na wesoło (656)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (13)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)