Witajcie 

Zacytuje klasyka "Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi. Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni". Rano szybki prysznic, lekkie śniadanko i można wyskoczyć pojeździć. Mimo dość silnego wiatru jeździło się calkiem przyjemnie. Ludzie obserwowali i pukali się głowę, jednak ja miałem radochę nie do opisania. Miałem też jedną nie przyjemną sytuacje. Kierowca puszki nie zauważył mnie i skręcił w lewo. Nic się nie stało ale mogło być niebezpiecznie. 

Pamiętajcie że po zimie kierowcy nie są przyzwyczajeni do motocykli na drogach i często ich nie widzą. Lepiej zwolić :) 

Romet spisywał się dobrze, nie było jakiś większych problemów, jedyny który się pojawił to nieszczelny wydech, slychać delikatne cykanie i strzelanie w tłumik. Na przeglądzie jakoś pewnie się w z tym uporają. 

Zapraszam na Funpage ;) 

https://www.facebook.com/RometDivision